The Incorporation has decided to start operating scheduled flights, based on aircraft availability and upon obtaining the authorizations, to Malta; Krakov in Poland and El-Kasım and Abha in Saudi Arabia.
Wynika z niego, że po uzyskaniu pozwolenia na wykonywanie operacji lotniczej i przy dostępnych samolotach ta linia uruchomi połączenie ze Stambułu do Krakowa. Przewoźnik znad Bosforu jeszcze nie tak dawno chciał przejąć PLL LOT. Na przeszkodzie stały przepisy unijne, które ograniczają swobodę przejmowania unijnych przewoźników. Mimo tego Turkish Airlines nie zniechęciło się do naszego kraju. Od dawna słychać głosy, że TK chce latać do Warszawy większymi samolotami niż Airbus A-321.
Problemem na drodze do uwolnienia rynku przewozów między Polską a Turcją jest brak stosownych umów między Turcją a UE dotyczących wspólnego obszaru powietrznego. Oznacza to, że ruch lotniczy między krajami jest regulowany na podstawie dwustronnych umów. Rozwój regularnych lotów między Polską a Turcją blokuje zapis, że na zwiększenie liczby lotów i wielkości samolotów obsługujących połączenia musi wydać zgodę nie tylko krajowy urząd lotnictwa, ale również wyznaczeni do obsługi połączenia przewoźnicy. Dziś LOT lata 4 razy w tygodniu do Istambułu a Turkish Airlines również tyle samo razy do Warszawy.
W tym roku wystartowało połączenie do Moskwy obsługiwane przez Aerofłot z Rosji. Rozpoczęcie lotów do tego miasta było konsekwencją poluzowania umowy dwustronnej. Dzięki temu LOT dostał pozwolenie na przelot korytarzem syberyjskim do Pekinu i od przyszłego roku do Tokio. Per analogiam można by przyjąć 2 scenariusze. Po pierwsze otwarcie połączenia do Krakowa może poskutkować pewnymi gratyfikacjami dla LOT za zgodę na zmianę umowy. Po drugie może to zwiastować zmianę tej archaicznej umowy międzynarodowej, która została zawarta w 1967 roku.
Turkish Airlines ze swojego hub'u w Istambule oferuje bogatą sieć połączeń do Azji, Afryki i Ameryki Północnej. Przewoźnik operuje na nich szerokokabłubowymi Airbusami A340, A330 oraz Boeingami 777 i wąskokadłubowymi Boeingami 737 i samolotami z rodziny Airbus A320.
Turkish Airlines ze swojego hub'u w Istambule oferuje bogatą sieć połączeń do Azji, Afryki i Ameryki Północnej. Przewoźnik operuje na nich szerokokabłubowymi Airbusami A340, A330 oraz Boeingami 777 i wąskokadłubowymi Boeingami 737 i samolotami z rodziny Airbus A320.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz