sobota, 18 sierpnia 2012

Święta w Ameryce cz. 2 - Chicago i Toronto

Kontynuujemy cykl Święta w Ameryce. Tym razem przegląd cen biletów do Chicago i Toronto. Do tego pierwszego miasta dotrzemy dzięki Lufthansie przez Monachium i wrócimy przez Franktfurt. Do "Wietrznego Miasta" lata również AirBerlin przez jak sama nazwa wskazuje Berlin a potem przez Nowy Jork American Airlines. LOT również oferuje połączenie do stolicy stanu Illinois przez Warszawę. Do Toronto dolecimy Lufthansą przez Monachium. W stolicy Bawarii przesiadamy się na samolot Air Canada i dolatujemy do celu. Z powrotem dzięki Tyrollean Airlines do Wiednia i stamtąd do Krakowa. Opcje podane poniżej są najtańszymi w tym czasie.

To zacznijmy od Chicago i na początku oferta AirBerlin:


2 przesiadki są uciążliwe, czas też dosyć długi. Cena... Drogo.

Może Lufthansa?

Dosyć tanio, szybko, jedyny mankament to krótki czas przesiadki w Monachium i przy małym opóźnieniu może być problem z dostaniem się na pokład samolotu do Chicago.

A co na to nasz narodowy przewoźnik?


Całkiem tanio, przesiadki bezpieczne. Szkoda tylko, że jeszcze nie na nowym Dreamlinerze. Jeszcze trzeba się tłuc starymi Boeingami 767.

Teraz Toronto. Tutaj porównujemy tylko oferty "Lufy" i LOTu:

Róźne linie, różne ceny, trochę drogo, ale bez przesady i dobrze czasowo.

LOT:

 No i przy tym Lufthansa jest bardzo tania. Jak widać LOT ma bardzo dobrą sprzedaż miejsc w samolotach na ten czas.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz